Adam i Grzegorz za "Świętym Kamieniem". Od kamienia można iść tylko z zabezpieczeniem - na linie.
Początek wspinaczki - po trawce w prawo do góry, później okrakiem lewo do góry...
Widać Adama i Grzesia za "Świętym Kamieniem". Wejdą w drugiej turze, gdy Iwona i ja wrócimy.
Prawdziwe szczęście - można przypiąć się do haka. Nie spadnę!
Na "Płycie"
Urocza półeczka skalna, na której można się przypiąć i odpocząć :)
A z półeczki dalej w górę...